Wydrukuj tę stronę

MniejWięcej czyli nie bądź niedźwiedziem

09 marzec 2014
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Czy próbowałeś kiedyś najeść się na zapas? Albo wyspać na zapas? Przecież doskonale wiesz, że to niemożliwe.

Właściwie to powinienem spytać: “dlaczego większość z nas notorycznie objada się na zapas”? Wtedy Ty się oburzysz i powiesz: “wcale nie”. Tylko, że ja nie mam na myśli jedzenia. Objadamy się przedmiotami, konsumpcją, hiperaktywnością i chorą ambicją.

W przypadku niedźwiedzia robienie zapasów w brzuchu na zimowy sen ma głęboki sens. To jego natura. W naszym przypadku to efekt uboczny szybkiego rozwoju cywilizacji. Stworzyliśmy piękny, technologiczny i luksusowy świat. Pytanie więc dlaczego nigdy wcześniej nie było większej niż obecnie liczby ludzi w depresji? Dlaczego ludzie z wielkimi torbami zakupów w centrach handlowych są smutni albo rozzłoszczeni? Przecież mają prawie wszystko. Prawie jest słowem kluczowym, bo zawsze pojawia się jeszcze coś, i jeszcze, i jeszcze. Ale siódmy pączek nie będzie już przyjemnością, tylko zacznie nas mdlić.

Zamiast “im więcej tym lepiej” proponuję “im lepiej, tym lepiej”. Jakość ponad ilość.

Jestem minimalistą. To pojęcie jest mylące, dlatego jasno definiuję je jako: “Adekwatne podejście do rzeczy materialnych, po to żeby skupiać się na rzeczach naprawdę ważnych”. Minimalizm jako styl życia przejawia się m.in. w tym, że posiadam tylko rzeczy, które są:

- użyteczne

czyli takie, których używam regularnie, które są praktyczne i przydatne

- piękne

czyli takie, które wprowadzają przyjemną atmosferę lub inspirację

Skutkuje to tym, że mam zaledwie około 100 rzeczy osobistych. Ta ilość wystarcza mi do pełnego życia, a jednocześnie:

  •  zawsze wiem gdzie co mam
  •  pakuję się w 3 minuty
  •  praktycznie nie mam czego sprzątać
  •  mam tylko rzeczy wysokiej jakości
  •  oszczędzam pieniądze

Jest to możliwe przez świadomość tego, czego rzeczywiście potrzebuję do sprawnego funkcjonowania w świecie. Część rzeczy sprzedałem, część wydałem, część wyrzuciłem.

Trzy urządzenia elektroniczne- laptop, smartfon i czytnik książek elektronicznych- spełniają funkcję biura, biblioteki i kilkudziesięciu innych funkcji.

Czując się lekki jak nigdy wcześniej, mogę kierować swój czas i energię na doświadczanie, uczenie się, eksperymentowanie i spotkania ze wspaniałymi ludźmi. I tutaj też wolę stawiać na jakość. A gdy zapomnę się w pędzie dzisiejszego świata, to moje samopoczucie mi przypomina, że … mniej naprawdę znaczy więcej.

Po zbyt dużym posiłku jesteś ospały. Przestań się przejadać! Przy wiecznym nadbagażu, Twoje szczęście jest ospałe. Przestań go dźwigać! Nie jesteś niedźwiedziem!

Michał Grześkowiak

Przede wszystkim jestem pasjonatem - żyję miłością do muzyki, języków świata i rozwoju integralnego. Koncertuję, nauczam, szkolę, tworzę, piszę, eksperymentuję. Tworzę życie oparte na pasji (robienie tego, co najbardziej ze mną rezonuje), prostocie (praktyczny minimalizm) i coraz większej świadomości :)

Strona: www.michalgrzeskowiak.pl

Najnowsze od Michał Grześkowiak