Konkurs na Dzień Mamy

25 maj 2015
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Dla wszystkich mam tych obecnych jak i przyszłych chcących nabrać koloru mamy prezent od Vita Liberata Polska.

Do wygrania

Bezpieczny, bezzapachowy balsam stopniowo delikatnie brązujący, który posiada aż 80% składników pochodzenia organicznego oraz rękawica do jego aplikacji.

Parę słów o marce. Vita Liberata to irlandzka marka specjalizująca się w luksusowych produktach samoopalających, dających naturalny efekt bez smug i zacieków. Dużą wagę przykłada się do pochodzenia surowców, większość jest pochodzenia organicznego dzięki czemu z powodzeniem mogą stosować je kobiety w ciąży i karmiące piersią. Dodatkowym atutem jest fakt, iż preparaty są bezzapachowe.

Aby wygrać

  1. Polub profil FB sponsora kliknij TUTAJ
  2. Polub nasz profil jeśli jeszcze tego nie uczyniłeś kliknij TUTAJ
  3. Napisz dlaczego właśnie do Ciebie powinna trafić nagroda.

Konkurs trwa od 26.05 do 01.06. Odpowiedzi piszcie w komentarzach.

Rozwiązanie KONKURSU.
Nagrodę przyznajemy Katarzynie za wpis:
"Kiedyś jako nastolatka bardzo lubiłam się opalać, zarówno na słońcu, jak i niestety w solarium :oops: Na szczęście wraz z wiekiem przyszła też mądrość i porzuciłam to niezdrowe zajęcie na rzecz relaksu w cieniu, przewiewnych ubrań ochraniających skórę i ekologicznych filtrów. Moja skóra, chociaż na pewno wdzięczna za całą tą ochronę przed niebezpiecznym promieniowaniem UV, jest niestety blada (niestety, bo nie jestem typem pięknej, białej królewny Śnieżki). Wypróbowane przeze mnie drogeryjne produkty brązujące powodowały liczne zacieki, albo okropnie śmierdziały przez co zaniechałam dalszych prób sztucznego brązowienia ciała, jednak po Waszej rekomendacji bardzo chciałabym przygarnąć produkt firmy Vita Liberata i przetestować go na swoich białych, nieapetycznych nóżkach :P"

----------------------- ::: www.ekotropiciel.pl ::: -----------------------
Jeśli nie masz zgody autora na kopiowanie artykułu to KRADNIESZ tekst chroniony prawem autorskim określonym w ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83). Uzyskaj zgodę autora tekstu na skopiowanie jego pracy!
----------------------- ::: www.ekotropiciel.pl ::: -----------------------
Gratulujemy!
Dane adresowe do wysyłki nagrody prosimy przesłać na adres ekotropiciel@gmail.com



----------------------- ::: www.ekotropiciel.pl ::: -----------------------
Jeśli nie masz zgody autora na kopiowanie artykułu to KRADNIESZ tekst chroniony prawem autorskim określonym w ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83). Uzyskaj zgodę autora tekstu na skopiowanie jego pracy!
----------------------- ::: www.ekotropiciel.pl ::: -----------------------



Ekotropiciel

Redakcja Ekotropiciela – jesteśmy rodzicami, którzy mając pod swoimi skrzydłami dzieci starają się wychować je w poszanowaniu praw natury. Współpracujemy ze specjalistami różnych dziedzin i ów wiedzą dzielimy się z Wami, mając nadzieję, że rozjaśniamy arkana ekologicznej wiedzy.

Strona: ekotropiciel.pl/

Artykuły powiązane

Komentarze  

 
+1 # IwonaMitraszewska 2015-05-26 18:18
Chcialabym uzyc waszego produktu poniewaz przeczytalam juz tusiace opinii na roznychh blogach i sa rewelacyjne wiem ze moge mu na 100% zaufac i,w koncu zakladac sukienki nie wstydzac sie bialych nog ktorych sloneczko nie chce opalic i przez to bledne kolo sie zamyka a moje nogi wciaz blade:-(Chce zalozyc mini!!!! z wami to bedzie mozliwe;-)
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
+1 # Małgorzatka 2015-05-26 18:47
Dlaczego dla mnie??? :-* Jestem osobą która ma wrażliwą skórę,nie mogę spędzać dużo czasu na słońcu a na dodatek nawet jak jeśli zaryzykuję to moje ciało jest trudne do opalania .Na solarium nie chodzę,nigdy nie miałam pięknej opalenizny ale ratuję się samoopalaczami lub balsamami brązującymi,cho ć trudno dobrać odpowiedni.Czyt ałam recenzje Vita Liberata. Wydaję się boski,chętnie bym wypróbowała i w końcu nie martwiła bym się jak będę wyglądać w bikini kiedy wszyscy pięknie opaleni..Napewn o dało by mi to dużo radości uśmiechu i zmartwienie by zniknęło.Napewn o wasz produkt jest tego wart.Pozdrawiam
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Monika 2015-05-26 19:48
Dlaczego Wasz produkt? :sigh: Dlatego, że slyszalam że jest rewelacyjny nr 1
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Dorota Cichoń 2015-05-26 21:08
To do mnie powinna trafić nagroda, ponieważ kocham markę Vita Liberata i kocham piękną, zdrową opaleniznę. Kojarzy mi się ze złotem promieni słońca, piaskiem i szumem morskich fal... ;-)
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Katarzyna 2015-05-26 23:06
Kiedyś jako nastolatka bardzo lubiłam się opalać, zarówno na słońcu, jak i niestety w solarium :oops: Na szczęście wraz z wiekiem przyszła też mądrość i porzuciłam to niezdrowe zajęcie na rzecz relaksu w cieniu, przewiewnych ubrań ochraniających skórę i ekologicznych filtrów. Moja skóra, chociaż na pewno wdzięczna za całą tą ochronę przed niebezpiecznym promieniowaniem UV, jest niestety blada (niestety, bo nie jestem typem pięknej, białej królewny Śnieżki). Wypróbowane przeze mnie drogeryjne produkty brązujące powodowały liczne zacieki, albo okropnie śmierdziały przez co zaniechałam dalszych prób sztucznego brązowienia ciała, jednak po Waszej rekomendacji bardzo chciałabym przygarnąć produkt firmy Vita Liberata i przetestować go na swoich białych, nieapetycznych nóżkach :P
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Joanna 2015-05-27 05:46
Bardzo lubię skore muśniętą słońcem ale niestety przy małym dziecku nie jest łatwo się opalać, poza tym jak dotąd brakuje mi jak i wszystkim słońca na którym można byłoby sie wygrzewać. Za dwa miesiące moja siostra bierze ślub wiec chciałabym by moja suknia była podkreślona piękną opalenizna i również podzieliłabym się tym produktem z siostra by czuła sie najpiękniejszą w tym dniu. Piękna opalenizna i biała suknia to zgrany duet. Wiele czytałam o tym balsamie na forach ale jeszcze nie miałam okazji go poznać i podzielić sie swoja opinia może właśnie teraz mi się uda
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Ewa 2015-05-27 08:40
Chcę podarować córce na dzień dziecka Vita Liberata, ponieważ truchleję na myśl jak ona często chodzi do solarium. Spala sobie młodą skórę i przesusza a zmarszczki pojawiają się szybciej niż u mnie. Ten luksusowy balsam byłby moim argumentem nie do odrzucenia. Ona lubi dobre kosmetyki a ja chcę aby była bezpieczna.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Magdalena 2015-05-27 09:49
Widzialam efekt dzialania tego samoopalacza na kolezance i od tamtej pory marze o tym aby go miec. Moze dzieki niemu w tym roku pierwszy raz powitalabym upaly z radoscia i piekna opalona skora, ktorej nie musialabym ukrywac pod ubraniami (szczegolnie nogi). Poza tym mam urodziny 18 czerwca i taki prezent to byloby naprawde COS!
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Weronika B. 2015-05-27 10:54
Kosmetyk opalający do ciała mi się marzy,
bo moja skóra brąz nadzwyczajnym szacunkiem daży.
Niestety po długiej zimie moja skóra blada jak ściana,
więc mikstura opalająca jak najbardziej mi wskazana.
Do tego naturalny skład balsamu do mnie przemawia,
bo daje mi pewność że nie wystąpią zaczerwienienia!
Dlatego chciałabym prezent od Vita Liberata otrzymać,
i od tej pory każdego dnia się nim delketować!!!
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Joanna 2015-05-27 17:51
Bardzo chciałabym podarować ten samoopalacz mojej Mamusi. Nie może się opalać, bo dostaje zaraz poparzeń, z solarium tez nie bardzo może korzystać. Jednak chciałaby mieć skórę opaloną na lato. Wszyscy zawsze ładnie wyglądają, a Mamusia ma zawsze bladą skóre.Chciałaby m aby też ładnie wyglądała latem.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # katarzyna es 2015-05-31 19:50
Odkąd zostałam mamą, zaczęło mi brakować czasu na wszystko - a głównie na bycie kobietą ;) I zmieniły mi się nieco priorytety. Nieco.
No dobra, wszystko stanęło na głowie i czasami już nie poznaję się w lustrze...
Kocham opaleniznę - mieć i zdobywać (najlepiej w towarzystwie słońca i dobrej książki) ,ale...niestety nie mam albo czasu, albo słońca, albo obu, od najblizszej plaży dzieli mnie ogromne lenistwo i kilka kilometrów, a sama książka, choćby najlepsza nie załatwi mi promiennej opalenizny - najwyżej promienny uśmiech...Do tego jestem dość przywiązana do mojej skóry i boję się troszeczkę, że słońce wyrządzi jej krzywdę...
Dlatego po przemyśleniu sprawy stwierdzam: chcę być pięknie opalona, chcę mieć czas dla siebie i dla książki, a do tego - zdrową skórę. Więc jeśli istnieją alternatywne, zdrowsze niż nasłonecznianie sposoby - jestem pierwsza w kolejce! Ja, ja chcę! Chcę balsam brązujący od Vita Liberata!
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
0 # Dominika 2015-05-31 20:41
Dlaczego ja? Bo zasługuję na to, co najlepsze! Zwłaszcza, jeśli będzie to mój pierwszy samoopalacz:-)
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
+1 # ava 2015-06-12 23:09
Kiedy pojawią się wyniki?
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować