Co dzieje się, gdy niebieski mak myśli o migdałach? Powstaje ten oto przepis. Nie tylko jest to danie szybkie, ale i wolne. Jak to możliwe? Szybkie w przygotowaniu a wolne od glutenu i laktozy. Naleśniki i nadzienie 100% vegan. 
Sycący, solidny kęs energetyczny. Dodatkowo smakuje tak, że ma się ochotę zjeść wszystko na raz.

Generalnie smakuje jak „zwyczajny” chleb, a raczej „niezwyczajny”, bo jest przesmaczny i sycący, a do tego zdrowy. Co najważniejsze wykonuje się go błyskawicznie.

Ja piekę go z kilku rodzajów mąki, ponieważ gotowe mieszanki bezglutenowe do wypieku chleba mają zbędne (wg mnie) dodatki (np. guma guar, lecytyna sojowa czy kwasek cytrynowy, askorbowy). Jako „wypełnienie” chleba dodaję to, na co akurat mam ochotę: suszone pomidory, pestki dyni, nasiona słonecznika, śliwkę itd. Jedynie na co warto zwrócić uwagę to na to by dodatki dorzucić po wymieszaniu mąki z wodą, żeby nie porobiły się grudki.