Danie to kojarzy mi się z jesienią, zarówno kolorystycznie jak i smakowo. Dodatkowo to mój sposób na recykling w kuchni - w tym przypadku podsuszony chleb razowy spełnia rolę „wypełniacza” ;)
Tradycyjne pesto jest chyba każdemu znane, my jednak proponujemy zastąpić soczystą zieleń bazylii krwawnikiem i pokrzywą, a orzeszki piniowe słonecznikiem. Ot taka swojska wersja włoskiego przysmaku.