Masowa ślepota

04 marzec 2016
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
W czasopiśmie „Ophthalmology" opublikowano artykuł, w którym wskazuje się, iż do 2050r. aż połowa ludzi na Ziemi (niemal 5 mld) będzie krótkowzroczna. Nic dziwnego, przed monitorami/ekranami spędzamy wiele godzin…

Naukowcy z Brien Holden Vision Institute przypuszczają, że krótkowzroczność będzie główną przyczyną trwałej utraty wzroku u ludzi. Taki stan rzeczy fundujemy sobie sami – wszechobecne telefony komórkowe, smartfony, tablety, kino domowe, monitory komputerów itd. Używamy ich bardzo intensywnie, nawet spędzając czas na spacerze wzrok kierujemy na telefon/smartfona.

Według autorów badań z magazynu Ophtalmology w połowie XXI wieku, w porównaniu do roku 2000, pięciokrotnie wzrośnie liczba osób z krótkowzrocznością wysoką (kilkanaście – kilkadziesiąt dioptrii!). Regularne wizyty u optometrysty czy okulisty będą na porządku dziennym. Czy jest wyjście? Zmiana diety, trybu życia. Przede wszystkim ograniczenie/wyeliminowanie urządzeń elektronicznych u małych dzieci, które to coraz więcej czasu spędzają z nimi.

Niedawno ruszyła akcja „Mama, tata, tablet – Nie bądź tabletowym rodzicem” na zlecenie Fundacji Dzieci Niczyje (FDN). Wg badań przeprowadzonych na zlecenie Fundacji, ponad 40% dzieci w Polsce do drugiego roku życia korzysta z tabletów i smartfonów. Nadużywanie elektroniki nie tylko wpływa negatywnie na narząd wzroku, ale i jego rozwój – dziecko zamiast spędzać czas na świeżym powietrzu i ruszać się, siedzi przed ekranem.

Dodatkowo, jeśli nie mamy kontroli nad tym co ogląda, jakie strony internetowe przegląda, w jakie gry komputerowe grywa, może trafiać na treści pełne agresji czy nienawiści, które będą rzutowały na jego zachowanie, sny.

Dotychczasowe, różnorodne badania wskazują, że dzieci, które nadużywają nowoczesnych technologii, często mają problemy z pamięcią, odczuwają samotność, a nawet depresję. Bywa, że mają problemy z koncentracją w życiu codziennym.

Wg specjalistów The American Academy of Pediatrics optymalny czas z elektroniką przedstawia się następująco:

  • Dziecko do 2 roku życia – ZERO!
  • Od 3 do 5 roku życia – godzina dziennie
  • Od 6 do 18 roku życia – maksymalnie DWIE godziny dziennie.

Niemożliwe? Nawet, jeśli rodzice mają zdrowe podejście, to istnieją jeszcze inne osoby mające wpływ na rozwój naszego dziecka. Osobiście spotkałam się z lekarzem pediatrą, który nakłaniał mnie do stymulowania raczkowania syna poprzez wyświetlanie mu na ekranie tableta/smartfonu bajek… „Pani włączy i położy przed nim, zainteresuje się i przyjdzie”…

W przypadku dzieci, kontakt z elektroniką jest o tyle niebezpiecznym, że ich układ wzrokowy dopiero się rozwija i ilość czasu spędzanego przed ekranami urządzeń elektronicznych ma bardzo istotny wpływ na rozwój widzenia. Owszem, podobnie jak dorośli, mogą one odczuwać tzw. „syndrom cyfrowego zmęczenia wzroku” (bóle głowy, nieostre widzeniem problemy z koncentracją, opuchlizna oczy, łzawienie), ale w przeciwieństwie do nas- dorosłych nie mają samokontroli. Będą siedzieć przed monitorem czy ze smartfonem w ręku tak długo, jak długo będzie sprawiało im to przyjemność.

Stąd ważne jest abyśmy sprawowali kontrolę nie tylko nad tym w jaki sposób spędzają wolny czas nasze dzieci, ale abyśmy sami się oszczędzali, bo mamy tylko jedną parę oczu.

Na podstawie "Grozi nam epidemia krótkowzroczności" 

Ekotropiciel

Redakcja Ekotropiciela – jesteśmy rodzicami, którzy mając pod swoimi skrzydłami dzieci starają się wychować je w poszanowaniu praw natury. Współpracujemy ze specjalistami różnych dziedzin i ów wiedzą dzielimy się z Wami, mając nadzieję, że rozjaśniamy arkana ekologicznej wiedzy.

Strona: ekotropiciel.pl/

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież