Olej z awokado posiada moc witamin i przeciwutleniaczy, a przy tym ma delikatny orzechowy smak, głęboki zielony kolor i mnóstwo kulinarnych zastosowań. Olej marki Grove to pierwszy na świecie olej extra vergin z awokado. To “zielone złoto Nowej Zelandii” tłoczy się na zimno z dojrzałych awokado, a w jego składzie znajdują się witaminy K, A, D, E, C, PP, B, a także kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6 i omega-9, lecytyna i beta-sitosterol, obniżające poziom złego cholesterolu, regulujące gospodarkę tłuszczową oraz wspomagające pracę mózgu, wątroby i układu krążenia.
Z dodatkiem dzikiego pieprzu posiada nutkę pikantną, która świetnie komponuje się zapewne z daniami mięsnymi, ale my wypróbowaliśmy go w kuchni wegetariańskiej i także spisał się na medal. Orzechowy smak, jedwabista konsystencja i fakt, że nie pozostawia tłustego posmaku sprawia, że z chęcią dodaję go na zimno do różnych sałatek. Jednak nie szczędzę go też dla dań gotowanych, takich jak lecza warzywne (trzeba dodać, że olej z awokado wysoki punkt dymienia 255° C). Łatwo się miesza z potrawami, jest wydajny. Przechowywany w lodówce wytrąca osad, jednak w temperaturze pokojowej rozpuszcza się ponownie do konsystencji płynnej.
Propozycja podania
Kasza jaglana z duszonymi warzywami i dodatkiem oleju awokado z horopito (cebula, fasolka zielona, groszek, marchewka, brokuł) dodać można także fasolkę czerwoną z puszki oraz opcjonalnie krewetki wcześniej ugotowane. Na wierzch sypnąć sporą garść potarkowanej mozzarelli.
Sałatka: mix sałat, prażony słonecznik, pomidor, ser feta i całość skropiona olejem z awokado.
Olej można zakupić w sklepie BadaPak