Pieluszki wielorazowe nie są dla każdego – z doświadczenia wiem, że nie sprawdzają się u leniwych z natury i nadwrażliwych, dla których samo słowo „kupa” to temat tabu. „Leniwce” mają zazwyczaj problem z samą logistyką, zaś „nadwrażliwcy” uważają pieluszki wielorazowe za „niehigieniczne”. A jak to właściwie z wielorazówką jest?
Pieluszki wielorazowe jakby to powiedział jeden z polityków mają „plusy dodatnie i plusy ujemne”. Co dokładnie mamy na myśli przeczytacie w punktach poniżej.
Wśród sceptyków używania pieluszek wielorazowych krąży mit zużycia wielkich zasobów wody i energii, których nie powstydziłby się wodospad Niagara.
Używając pieluch wielorazowych wcale nie potrzebujemy specjalnych akcesoriów. Wystarczy parę magicznych przedmiotów, które umożliwią nam sprawne eko-funkcjonowanie.