BABKA ZWYCZAJNA (Plantago major L.)
Babka rośnie w całym kraju i chyba nie ma osoby, która by jej nie znała. Użyć jej można absolutnie do wszystkiego: oparzenia, skaleczenia, ukąszenia owadów, otarcia. Najlepiej sprawdza się świeżo zerwana i przyłożona w miejsce potrzebujące natychmiastowego ratunku. Warto też przygotować macerat lub nalewkę by mieć ją pod ręką przez cały rok (przepis poniżej).
DZIURAWIEC ZWYCZAJNY (Hypericum perforatum L.)Wyciągi z dziurawca stosowane wewnętrznie działają przeciwdepresyjnie (wysoka zawartość związku o nazwie hiprycyna), przeciwskurczowo i ściągająco. Wyciąg olejowy stosuje się jako środek gojący na rany - może okazać się niezastąpiony na wakacjach, kierowany bezpośrednio na wszelkie siniaki, stłuczenia, skręcenia szybko przyniesie ulgę.
Uwaga! Hiperycyna ma właściwości fotouczulające, spożywanie zbyt dużej ilości tego ziela może prowadzić do nadwrażliwości na światło słoneczne.
KRWAWNIK POSPOLITY (Achillea millefolium L.)Krwawnik to pospolita roślina, którą możemy użyć nie tylko w celu zatamowania krwawienia, ale też i do zbicia gorączki. Umyty i przyłożony do rany liść krwawnika działa jak środek dezynfekujący – warto o tym pamiętać wybierając się na wycieczkę. Jeśli w domu są dzieci, które często wracają z podwórka z zadrapaniami, warto potraktować ranki nalewką z krwawnika. Roślina ta korzystnie działa na żylaki, wraz z nalewką z nagietka pomaga w ich zwalczaniu. Pierwsza pomoc na ból zęba to żucie świeżych liści krwawnika, zaś wywar z niego przynosi ulgę przy zapaleniu dziąseł, oraz jest pomocny przy leczeniu ran, spierzchniętej skóry czy wysypki.
Uwaga! Zbyt długie używanie liści krwawnika może spowodować nadwrażliwość skóry na światło słoneczne.
LAWENDA (Lavandula officinalis L.)Każdy wie, że na oparzenia słoneczne stosuje się aloes, ale nie każdy, że skuteczna jest też lawenda. W tym celu dodaj do wody 10 - 20 kropli olejku lawendowego, mieszaninę przelej do butelki z atomizerem i rozpylaj na opalonej skórze – kiedy poczujesz, że jest „schłodzona”, wówczas zastosuj okłady z miąższu aloesu. Dla zmęczonych wędrówką mięśni także z pomocą przyjdzie lawenda – paroma kroplami olejku lawendowego należy wetrzeć w bolące miejsca. Czysty olejek podziała także antyseptycznie i przeciwbólowo np. na ukąszenia owadów. Dodany do kąpieli (dla dzieci 6 kropli do wanienki) działa wyciszająco.
MELISA LEKARSKA (Melissa officinalis L.)Łatwo ją wyhodować zarówno na ogrodzie jak i w doniczce. Znamy ją głównie jako napar uspakajając. Można ją spożywać bez ograniczeń wiekowych i nie posiada znanych interakcji z innymi lekami. Nie można jej przedawkować, więc śmiało umieść parę jej liści w butelce wody w upalny dzień lub wykonaj kostki lodu, w których zatopisz melisę. Możesz też zaparzyć z liści i łodyg herbatę, którą następnie schłodzisz – świetnie orzeźwia. Naparem z melisy wyleczymy także opryszczkę, w tym celu należy stosować na zainfekowane miejsce mokre okłady.
NAGIETEK LEKARSKI (Calendula officinalis L.)
Nie tylko stanowi naturalną barierę dla szkodników krzewów pomidorów czy ziemniaków, ale i posiada cały szereg zastosowań leczniczych. Sprawdzi się przy stanach zapalnych skóry, ma właściwości dezynfekujące. Używa się go w maściach na wrzody nóg, żylaki, odleżyny i stłuczenia. Przyspiesza trawienie i wytwarzanie żółci, więc śmiało można go dodawać do potraw. Uwaga mamy karmiące piersią – olej nagietkowy świetnie wyleczy popękane sutki (nie jest ona toksyczny dla niemowląt!).
OLEJ ZIOŁOWY - MACERAT (do wyboru z babki, nagietka, dziurawca, itd. ...)
Poszukiwane:
- czysty słoik (wyparzony wrzątkiem) z pokrywką
- oliwa z oliwek
- sporo świeżych liści lub kwiatów wybranego zioła
Wykonanie:
W słoneczny dzień, z dala od zanieczyszczeń komunikacyjnych czy przemysłowych zebrać tyle danego zioła by wypełniło słoik (luźno, bez ugniatania). Wybieraj tylko listki (kwiaty) zdrowe, następnie dokładnie je umyj i osusz (lub na chwilę pozostaw do wysuszenia samoistnego). Po ułożeniu w słoiku wlej oliwę i wstrząsnąć słoik delikatnie by pozbyć się pęcherzyków powietrza. Upewnij się, że wszystkie liście są zanurzone i zakręć słoik. Pozostaw go na cztery, pięć tygodni. Możesz go delikatnie wstrząsnąć każdego dnia, zaobserwujesz, że z dnia na dzień olej staje się ciemniejszy – to efekt przenikania soków z rośliny. Po upływie czterech tygodni należy przelać gotowy olej (macerat) przez sitko do czystego słoika.
Komentarze