Wygląd
Osy często bywają mylone z innymi owadami, a ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego jak naprawdę one wyglądają, gdyż często nazywają tak cały szereg żółto-czarnych owadów. Co ciekawe, mylone z osami pszczoły mają zdecydowanie mniej jaskrawe ubarwienie, a na pierwszy rzut oka są dużo bardziej brunatne niż żółto-czarne. Ponadto osy są sporo dłuższe od pszczół, dodatkowo u os w przerwie między zatułowiem, a odwłokiem znajduje się charakterystyczne przewężenie, to stąd wzięło się powiedzenie „talia osy”.
Agresywność
Pszczoły są gatunkiem bardzo spokojnym i dość łagodnym. Owszem, mogą zaatakować, ale jedynie sprowokowane. Atak jest ostatecznością (np. w przypadku zagrożenia), nic dziwnego skoro atakując pozbywają się całego aparatu żądłowego i zaraz potem giną.
Osy natomiast są agresywne z natury – szybko atakują każdego, kto stanie im na drodze. Osa nie musi obawiać się utraty żądła i śmierci w sytuacji ataku na ofiarę. Budowa umożliwia wyciągnięcie żądła i ponowne użądlenie, a za każdym razem, gdy żądli, wpuszcza tylko część zawartości gruczołu jadowego. Ponadto żądło os jest umieszczone w najbardziej ruchliwej części odwłoka, więc mogą nim “wymachiwać” jak szpadą i to w dowolnym kierunku.
Miód
W gniazdach os nie znajdziemy miodu, gdyż nie wytwarzają go. Choć żywią się także pokarmem roślinnym, ale nie zbierają nektaru z kwiatów. Mogą też żywić się pokarmem zwierzęcym (umożliwia im to aparat gębowy – silne i duże żuwaczki – jeśli więc zobaczymy owada na kawałku mięsa, możemy mieć pewność, że nie jest to pszczoła tylko os. Na takie żarłoczne osy trafić można z łatwością na targowiskach –trafiliśmy na nie na Festiwalu smaków w Poznaniu - fotografia poniżej.
Trzmiele - krępe, masywne i gęsto owłosione z rodziny pszczołowatych. Podczas lotu wydają charakterystyczne buczenie. Mają żądła, a więc mogą użądlić, ale tylko w przypadku, gdy zostaną przygniecione. Tak jak i osy, mogą żądlić wielokrotnie, ale w przeciwieństwie do nich są owadami bardzo pożytecznymi – zapylają rośliny, także te użyteczne jak pomidory.
Ciekawostka
Jeśli ktoś jest pasjonatem pszczół to choć żyje w mieście może zbierać własny miód… jak to możliwe? W ostatnich latach panuje nietypowa moda na „okienne ule”. Tylko patrzeć kiedy w Polsce rozwinie się ich sprzedaż. Filmik klik
Polecamy profil na FB https://www.facebook.com/miejskiepszczoly
Komentarze
would just like to say cheers for a incredible post and a all round entertaining blog (I also love the theme/design), I don't have
time to read through it all aat the minute but I have book-marked it and also
included your RSS feeds, sso when I have time I will
be bazck to read more, Please do keep up the excellent
work.