Mydło z kasztanów

27 październik 2015
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Sezon na kasztany trwa. Jeśli macie ich sporo pod ręką, najlepiej świeżych przeznaczcie je na mydło kasztanowe lub po prostu mączkę kasztanową, doskonałą do czyszczenia wielu powierzchni.

Kasztany należy obrać ze skórki (suche kasztany trzeba przed obraniem moczyć kilka godzin w zimnej wodzie). Jest to dość pracochłonne i żmudne zajęcie, można posłużyć się obieraczką do warzyw. Obrane kasztany siekamy, a następnie rozcieramy na miazgę (można posłużyć się maszynką do mielenia mięsa, chyba, że ktoś posiada żarno).

Najkorzystniej jest wykonać mączkę kasztanową i w razie potrzeby używać. Zmieloną mączkę podsuszamy i używamy do szorowania podłogi armatury sanitarnej. Świetnie też myje ręce po silnym zabrudzeniu.

Druga opcja to zalanie roztartej na miazgi mączki ciepłą wodą i zagotowane aż do momentu, gdy powstanie gładka, gęsta masa (podczas gotowania objętość kasztanów zmniejsza się o około 30%) i używanie jej jako mydła w płynie. Niestety bez konserwantów mydło kasztanowe szybko nam spleśnieje (2-3dni). Powstała masę można też wylać np. na płótno i suszyć. Niestety formowanie i suszenie większych kostek mydła nie przyniesie rezultatu, ponieważ pokrywają się pleśnią i pękają.

Gotowe mydło nie pieni się jak standardowe, mimo to bardzo dobrze się rozprowadza na ciele. Dość przyjemnie pachnie (choć przy gotowaniu jest to zapach podobny do woni ziemniaków). Jest skuteczne w walce z brudem, no i tanie, jedynie proces jego przygotowania jest pracochłonny. Zalecane jest szczególnie dla cery naczyniowej, ponieważ uszczelnia naczynia krwionośne i wzmacnia.

Ekotropiciel

Redakcja Ekotropiciela – jesteśmy rodzicami, którzy mając pod swoimi skrzydłami dzieci starają się wychować je w poszanowaniu praw natury. Współpracujemy ze specjalistami różnych dziedzin i ów wiedzą dzielimy się z Wami, mając nadzieję, że rozjaśniamy arkana ekologicznej wiedzy.

Strona: ekotropiciel.pl/

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież