Jeśli zestawić ekologię i oczyszczanie nosa to przed oczami pojawią się nam stosy jednorazowych chusteczek, aerozoli po soli morskiej, aspiratorów itd. Widok daleki od zrównoważonego rozwoju. Czy to oznacza, żeby być w tym temacie „eko” musimy wrócić do jeszcze nie tak dawno popularnych chusteczek materiałowych wielokrotnego użytku, które stanowiły często siedlisko bakterii? Niekoniecznie. A co powiecie o jala neti?
Któż by przypuszczał, że już ponad 5000 lat wynaleziono bardzo prostą, ekologiczną i zdrową metodę oczyszczania nozdrzy. Starożytni mistrzowie hatha jogi, uczyli różnorodnych praktyk neti – od sutra neti (oczyszczanie nosa za pomocą sznurka) po jala neti – technik przemywania nosa za pomocą wody, mleka, ghee (klarowanego masła) oraz innych płynów wlewanych bezpośrednio do przegród nosowych (także własnego moczu), by przygotować ciało i umysł do pranajamy (technika opanowania oddechu) i medytacji. Pomimo, iż te praktyki dla niektórych mogą wydać się dziwne czy „niesmaczne”, to na całym świecie znajdziemy wielu zwolenników.
Do techniki jala neti stosuje się specjalny dzbanuszek, który współcześnie produkuje się z rożnych materiałów, w tym z plastiku, stali nierdzewnej, miedzi oraz z ekologicznego bioplastiku. Popularność techniki jala neti wiązano początkowo z modą na hatha jogę, ale wraz z rozwojem praktyk jogi stała się jej nierozłącznym elementem.
Technika oczyszczania nosa zgodnie z jala neti jest bardzo prosta. Należy przygotować roztwór ciepłej wody z czystą, niejodowaną solą (ok. pół łyżeczki soli na dwa kubki wody). Następnie napełniamy wodą dzbanuszek do pełna i pochylamy głowę nad miską. Nos powinien znajdować się trochę wyżej niż usta. Przekręcamy głowę w lewo i wtykamy dzióbek do dziurki nosa, dopasowując w taki sposób, aby wypełniał nozdrze. Cały czas oddychamy przez usta. Unosimy dzbanuszek i pozwalamy, aby woda swobodnie spłynęła przez drugie nozdrze. Powtarzamy wszystko na druga stronę.
Plusy jala neti dla organizmu:
- nawilżenie błony śluzowej
- uwolnienie śluzu wraz z zanieczyszczeniami gromadzącymi się w nozdrzach
- udrożnienie nosa co skutkuje swobodnym oddychaniem
A co z ekologią?
Dla środowiska jala neti ma bardzo korzystny wydźwięk. W technice tej nie stosujemy tradycyjnych aerozoli z solą morską, więc nie produkujemy zbędnych, trudnych do przetworzenia opakowań. Technika ta to 100 procent naturalności i bezpieczeństwa i choć dziwnie wygląda sam proces oczyszczania, to jednak warto spróbować.
Ciekawostka:
W Indiach technika jala neti zaliczana jest do tzw. shat karmas, czyli jednej z sześciu jogicznych technik oczyszczających.
Uwaga: Do jala neti należy stosować czystą sól bez dodatków zapobiegających jej zbrylaniu. Nieodpowiedni kąt lub kierunek podczas płukania nosa może doprowadzić do infekcji zatok.
Komentarze